czwartek, 27 maja 2021

Lexus LFA - japoński unikat, o wielu ciekawostkach i nietypowych rozwiązaniach.

 Lexus LFA jest to japoński supersamochód wyprodukowany przez koncern Toyot Motors Corporation. Produkowany był od grudnia 2010 do 18 grudnia 2012 wyprodukowany jedynie w 500 egzemplarzach. Chcąc obecnie zakupić jeden z pięciuset egzemplarzy musimy uzbroić się w cierpliwość a także w ok. 1,5-3,5 mln PLN jest to dość duża kwota w porównaniu do ceny salonowej gdzie kosztował 375tyś euro.

Specyfikacje: 

Silnik widlasty 10 cylindrowy (V10) 4 zawory na cylinder, DOHC o pojemności 4805cm3 produkujący 560KM (412kW) przy 8700obr./min, oraz 480Nm przy 6800obr./min, silnik jest wysokoobrotowy z maksymalnym momentem 9500obr./min. Moc w pełni przekazywana na tylną oś 

Przyśpieszenie 0-100km/h: 3,7s,  a także prędkość maksymalna 325km/h. 


Ciekawostki:

Silnik który znajduję się w Lexusie LFA, wymiarami przypomina przeciętny motor V8 a jego masa jest mniejsza niż typowej jednostki V6. 

Ten japoński supersamochód został okrzyknięty najlepszym samochodem na świecie przez najbardziej znanego dziennikarza motoryzacyjnego - Jeremiego Clarksona (znany z programu motoryzacyjnego Top Gear).

Zbiornik płynu do spryskiwaczy został umiejscowiony z tyłu auta aby uzyskać jak najlepszy rozkład masy. 

Początkowo chciano umieścić w samochodzie dwusprzęgłową skrzynie automatyczną, natomiast projektanci uznali że do auta o sportowym charakterze pasują brutalne zmiany biegów dlatego umiejscowiono tam zwykły automat który zostało dopracowany do perfekcji.

Charakterystyczne dla ww. samochodu jest układ wydechowy który został umiejscowiony na środku tylnego zderzaka, w formie trójkąta z trzema rurami. Wydech w połączeniu z silnikiem V10 wytwarza piękny dźwięk który został okrzyknięty najlepszym dźwiękiem supersamochodu. 


Nowe M3 - Nowe Kontrowersja

 Ostatnimi czasy w nasz piękny świat motoryzacyjny zawitało nowe bmw m3 (g80) - samochód tak świetny jak i kontrowersyjny. 




Dzisiaj w ramach opisu padło akurat na wersję competition, która może pochwalić się pełnym wyposażeniem "M" i silnikiem 3.0 o mocy 510KM 650NM, czas 0-100 3.9s. Osiągi bardzo zbliżone do poprzednika, wręcz takie same - mimo, że G80 jest cięższe, szersze i dłuższe.


Marcus Syring, to imię i nazwisko padało non stop podczas dyskusji na temat wyglądu nowej mki, dlaczego? Bo posiada on stanowisko Głowy Zarządu Designu BMW M, co znaczy tyle co fakt, że jest odpowiedzialny za design najnowszej M3. 

Skoro jesteśmy już w temacie to muszę zahaczyć temat wyglądu G80 - jedni są w niej zakochani (Moja osoba również), drudzy zaś nienawidzą jej z całego serca prześmiewczo nazywając ją Bobrem. Co w tym wszystkich "hejtach" jest najzabawniejsze to fakt, że 95%  tych osób nie widziała nowej M3 na żywo (a robi zupełnie inne wrażenie niż na zdjęciach). Od lat ludzie narzekali, ze wszystkie samochody od BMW wyglądają tak samo, po czym designerzy zmieniali wygląd i wszyscy nagle robili w gacie, narzekając, że to już nie to co było kiedyś - tak było z e36/e46, e60, e65, kilkoma innymi i g80 właśnie. Internet narzeka na wielkie grille mówiąc, że to obrzydliwe i konkurencja takich nie posiada. Poniżej wrzucam kilka zdjęć z grafik google, które te teorię mordują ;).

Pomijając aspekty wizualne - nowe G80 M3 jest potworem w kwestiach prowadzenia, podobno to jedna z lepszych M'ek ostatnich lat, warto zaznaczyć, że projektanci i inżynierzy sprawili, że jest ona o wiele bardziej przystępna podczas jazdy dla zwykłego użytkownika. Z resztą wystarczy popatrzeć na reakcje influencerów, którzy już styczność z nią mieli. Dodatkową ciekawostką jest fakt, że najnowsze M3 ma tryb, który liczy długość drift, kąt wychylenia i przyznaje punkty stylu za latanie bokiem, piekne.

Podsumowując - jedyne do czego ewentualnie można się przyczepić to wygląd, a o gustach się nie dyskutuje :)



G80 M3 Sedan



lexus ls500












Audi rs4


/Muzyk

piątek, 7 maja 2021

Najdroższy używany samochód i dlaczego jest wyjątkowy.

 Ferrari 250 GTO, bo o nim mowa jest najdroższym używanym samochodem w historii. Ceny za owy samochód wahają się miedzy 48mln $ a nawet 70mln $, a ostatnia zanotowana sprzedaż tego kultowego klasyka miała miejsce w 2013r. gdzie na aukcji nowy właściciel zapłacił za niego 52 mln $. Większość z was pewnie zastanawia się skąd się biorą takie kwoty i dlaczego ktoś jest w stanie wydać tak ogromną sumę na samochód z lat 60 ubiegłego wieku. Co więc sprawia że ten samochód jest aż tak wyjątkowy? 

Historia: Ferrari 250 GTO było cudem technologii i najmocniejszym autem które udało się wyprodukować. Auto powstało ze względu na wymogi homologacyjne. FIA wymagało 100 egzemplarzy drogowych samochodu ścigającego się w Grupie 3 Grand Turismo, Ferrari wygrało owe zawody w 1964 roku co przyczyniło się do zwycięstwa firmy w mistrzostwach konstruktorów. Jednakże kultowego modelu 250 GTO powstało zaledwie 33-36 sztuk, jak więc możliwe jest że wystartowało w zawodach? W momencie pojawienia się komisji, Ferrari przerzucało swoje samochody pomiędzy parkingami i zmieniało im numery VIN w między czasie przeprowadzając i zabawiając komisje. W roku 1962 firmie Ferrari udało się wyprodukować samochód z silnikiem który generował 300KM (dla porównania w tych latach za jeden z najlepszych samochodów sportowych uważane było Porsche 911 które miało 130KM). 

Dane techniczne: 

Lata produkcji: 1962-1964

Cena samochodu w 1962: 18 000$

Ilość egzemplarzy: 33-36

Masa własna 1000kg

Silnik

Widlasty 12 cylindrowy o pojemności 2953 cm3, posiadający 6 gaźników dwugardzielowych, o mocy 290-300KM i momencie obrotowym na poziomie 294-343Nm, moc w całości przekazywana na tylną oś.

Osiągi

Vmax: 265km/h

0-100km/h: 6,2s 

1/4 mili: 13,5 s



Autor: Maciej











Mercedes Benz SL R107 - 50-letni klasyk

  Mercedes-Benz SL R107 Nic tak nie ukazuje szybkiego upływu czasu jak pierwsze oznaki starzenia, wspomnienia ze szkolnych lat czy samochó...